sobota, 1 grudnia 2012

Khalidov vs Grove


Khalidov kontra Grove.


 I po 21 gali KSW, a też i po walce wieczoru Grova z Khalidovem.
Pierwsza runda była wyrównana kilka ciosów Mameda ak i Kendalla, walka toczona była w dystansie ze względu na wzrost Grova. Czeczenowi było bardzo ciężko dojść do Grova i zadać cios.
W drugiej rundzie Khalidov został kopnięty w krocze w zwarciu i nastąpiła przerwa. Kilka chwil później udało się Mamedowi sprowadzić Kendalla do parteru i tam założyć mu dźwignie na kolano co w konsekwencji zakończyło walkę przez poddanie.

Po walce Kendall dał całkiem ciekawy wywiad z Borkiem i może zobaczymy go ponownie na KSW.

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Mamed Khalidov kontra Jesse Taylor

KSW 17: Mamed Khalidov vs. Jesse Taylor

Niewątpliwie jedną z najbardziej oczekiwanych walk Gali KSW 17 w łódzkiej Atlas Arenie była walka polskiego zawodnika Mameda Khalidova z amerykańskim zapaśnikiem Jesse Taylorem. Sytuacja reprezentanta polski nie od początku była jednak jasna, gdyż zgodnie z pierwszymi ustaleniami jego przeciwnikiem miał być brazylijczyk Paulo Fihlo.

Jednak ze względu na zły stan zdrowia brazylijskiego zawodnika właściciel Federacji KSW odsunął go od walki. Bez wątpienia tak radykalne zmiany w tego typu sporcie nie wpływają na plus jednakże nasz zawodnik informuje, iż jest gotowy do walki z Amerykaninem cyt. „zarówno w stójce jak i w parterze” Emocje towarzyszące starciu tych dwóch jakże doświadczonych wojowników sięgały zenitu. Rywal Mameda Jesse Taylor od pierwszej minuty starcia stawiał na szybki atak. Amerykanin nie czekając zbyt długo zaatakował nogi polskiego zawodnika przez co cała walka przeniosła się do tzw. parteru.

Jednak mimo, iż sytuacja wyglądała naprawdę groźnie Khalidov zdawał się panować nad sytuacją i skutecznie odpierał ataki rywala. Ku dużemu zdziwieniu wszystkich obecnych w mgnieniu oka sytuacja uległa zmianie. Khalidov, aby rozprawić się z rywalem założył Amerykaninowi tzw. dźwignię na kolano. Zaatakowanie Taylora w ten sposób zmusiło go do poddania walki a tym samym reprezentant polski został zwycięzcą w starciu. Zresztą nie po raz pierwszy. Od pewnego czasu Czeczen jest dumą polskiej reprezentacji, gdyż oprócz obmyślanej strategii i precyzyjnego przygotowania posiada jedną z najważniejszych cech, którą powinien posiadać każdy dobry wojownik Khalidov czuje zew walki i pokazuje to triumfując w kolejnych starciach. Walk z Jesse Taylorem na KSW 17 udowodniła to, co jego trenerzy wiedzieli już od dawna. Mamed mimo zmian dotyczących rywala potrafi zaakceptować owy fakt oraz dopasować się do sytuacji. Mamy nadzieję, że tak dobrych walk będzie coraz więcej a w przyszłości Mamed Khalidov pokaże po raz kolejny na co go stać, bo niewątpliwie stać go na wiele.

środa, 10 sierpnia 2011

James Irwin kontra Mamed Khalidow XV gala KSW.


19 marca 2011 roku w Warszawie Mameda Khalidova walki można było zobaczyć podczas gali KSW XV. Początkowo przeciwnikiem miał być Matt Lindland, następnie Thales Leites, jednak oboje musieli wycofać się z powodu kontuzji. Ostatecznym rywalem Khalidova został James Irwin były zawodnik UFC. Pojedyne zakontraktowany został w wadze do 87 kg, jednak Amerykanin w dniu oficjalnego ważenia ważył 91 kg. Mimo to Mamed Khalidov na walkę się zgodził i pokonał Irwina w 33 sekundy przez poddanie.

piątek, 31 grudnia 2010

MAMED KHALIDOV

Mamed Khalidov, Międzynarodowy Mistrza Federacji KSW, który niedawno otrzymał polskie obywatelstwo leci do Tokio wziąć udział w prestiżowej gali 'Sengoku Soul Of Fight. Jego rywalem będzie doświadczony Japończyk Yuki Sasaki. W magazynie Sport.pl z Klatki Khalidov opowiada Oskarowi Berezowskiemu o przeciwniku, przygotowaniach do pojedynku i zapewnia, że pierwsza walka w biało-czerwonych barwach to dla niego dodatkowa motywacja.








Mamed Khalidov (21-4-2) chciał zwyciężyć zdecydowanie po kontrowersyjnym werdykcie w walce z Jorge Santiago (23-8). Kilka godzin temu, na gali World Victory Road Presents: Soul of Fight, pokonał Yukiego Sasakiego (22-19-1) poprzez techniczny nokaut! »



Mamed Khalidov w bardzo efektownym stylu rozprawił się z Yuką Sasakim w swoim trzecim pojedynku dla japońskiej organizacji Sengoku.

Po upływie dwóch i pół minuty walki Khalidov w znakomitym stylu skontrował rywala, jednocześnie go wywracając i oddając w jego kierunku masę potężnych ciosów. Sędziowie po kilkunastu sekundach bombardowania zakończyli pojedynek ogłaszając Khalidova zwycięzcą.